
Po 9 latach od ostatniego oficjalnego wydawnictwa, zmianach w składzie i lekkiej zmianie stylistycznej panowie wracają do gry. Zespół opuścił wieloletni wokalista Dziekan, a nowy album został nagrany z Szymonem (ex-gitarmen Ashfield) na wokalu, co słychać na pewno i w brzmieniu, i w tekstach. Wcześniej jeszcze zespół opuścił bębniarz Kuba, zastąpił go dotychczasowy basista Tara, a na bas wskoczył Cinek znany z takich projektów jak np. Electroconvulsive Therapy. Dżodżo i Kuman na gitarach bez zmian. W takim składzie panowie zaserwowali nam kawał dobrego melodyjnego, emocjonalnego metalcore'a. Tak - metalcore'a, bo jak ktoś obserwował ten zespół na przestrzeni lat, to wie, że ekipa zawsze szła w tym kierunku coraz mocniej. A jest to metalcore osadzony stylem w poprzedniej dekadzie, bez najnowszych trendów, bez nachalnej promocji, bez popeliny. Można się doszukać takich brzmień i aranżacji jak np. w Killswitch Engage czy Poison The Well. Jeżeli chodzi o treść jest pro-animalistyczne, o zgubnym wpływie człowieka na naturę i na innych ludzi, o samotności w tłumie i o tym, że sami sobie szykujemy grób. Mógłbym się czepnąć tego, że wokal to amator, który ledwo się przesiadł z gitary na mikrofon i wokal nieco niedomaga na nagraniach, mógłbym się czepnąć, że bębny są amatorsko samplowane i często to drażni uszy. Ale nie będę się czepiał, ponieważ panowie mimo ciągłych roszad w składzie i poważnych problemów zdrowotnych jednego z członków nie poddają się i działają dalej. Album nie jest idealny, nie jest odkrywczy, ale i tak przyjemnie się go słucha. Jedyne czego życzę zespołowi to nagrania kolejnego albumu bez zmiany składu w jakimś przyzwoitym studio, bo na to ten zespół zasługuje od dawna.
Rok Wydania: 2014
Wydawca: DIY
Witryny:
Format: MP3
Jakość: 320kbps
Lista Utworów:
01. Namaszczeni ogniem
02. Tchnienie postępu
03. Obdarci
04. Gniew ziemi
05. Waleczni upadli
06. Czarny płomień nadziei
07. Potencjalni wrogowie (tekst i wykonanie Dziekan)